Okres wakacyjny to żniwa nie tylko dla ogrodników, ale i... oszustów.
Myślisz, że poznasz fałszywy sklep po kiepskiej grafice i literówkach? To już przeszłość. Oszuści odrobili lekcje – ich strony wyglądają lepiej niż niejeden legalny e-commerce. Mają dobre opinie, estetyczny wygląd i atrakcyjne sezonowe oferty. Jak nie dać się nabrać? O tym w artykule.

Okres wakacyjny sprzyja wzrostowi zainteresowania produktami ogrodowymi – w tym basenami, domkami, altanami i meblami wypoczynkowymi. Niestety również oszuści, jak co roku, błyskawicznie reagują na sezonowe trendy – wykorzystując pośpiech kupujących i chęć zaoszczędzenia. Fałszywe sklepy internetowe powstają masowo – hakerzy rejestrują nowe domeny niemal codziennie, kopiując i modyfikując treści w taki sposób, by wyglądały jak profesjonalne e-sklepy.
Fałszywe witryny internetowe to realne zagrożenie, przed którym muszą chronić się nie tylko konsumenci, ale również firmy. Tego typu oszustwa online przybierają coraz bardziej podstępne formy. Oszuści coraz częściej bezprawnie wykorzystują nazwy, logotypy i dane legalnie działających marek, aby uwiarygodnić swoje działania. Brak ostrożności może kosztować bardzo wiele. Nie tylko utratę pieniędzy, ale także danych osobowych, dostępu do kont bankowych, a w przypadku firm – reputacji budowanej latami. Dlatego tak ważne jest, aby zachować czujność, nawet jeśli strona sprawia wrażenie profesjonalnej i godnej zaufania. Jeden nieprzemyślany krok może mieć poważne konsekwencje.
Przeanalizuj z nami przykład fałszywego sklepu, by wiedzieć, na co zwracać uwagę robiąc zakupy online oraz w jaki sposób uchronić się przed oszustwem.
Analiza fałszywego sklepu internetowego.
Wchodzisz na stronę, która wygląda jak klasyczny sklep internetowy – ładne zdjęcia, profesjonalny układ treści czy atrakcyjne promocje na produkty z oferty. Adres internetowy takiego sklepu również na pierwszy rzut oka nie wzbudza wątpliwości. Jednak po głębszej analizie sklepu online, można zacząć mieć pewne podejrzenia co do jego autentyczności. Jakie?
Podejrzanie korzystne oferty, ograniczniki ilości dostępnego asortymentu typu „tylko 4 sztuki w tej cenie” - to sygnały, które powinny wzbudzić ostrożność, a nie entuzjazm. Oczywiście, legalnie działające sklepy również oferują okazje i promocje. W takim przypadku warto jednak dokładnie przeanalizować stronę, zanim zdecydujemy się na zakupy – zwłaszcza jeśli ceny wydają się aż za dobre, by mogły być prawdziwe.
Na tym etapie warto też dokładnie przyjrzeć się adresowi sklepu online, który jest widoczny w pasku adresu, a dokładniej samej domenie. Oryginalne sklepy online, w nazwach domenowych zazwyczaj mają nazwę swojego sklepu, np. castorama[.]pl. Natomiast, jeśli chodzi o fałszywe sklepy online, tutaj nazwy domenowe często nie nawiązują do nazwy sklepu oraz zawierają w domenie losowe cyfry, np. wiatygrill44[.]shop.
Aby zweryfikować wiarygodność sklepu, zalecamy również zajrzeć do zakładki „Opinie klientów” lub „O nas”. Często to właśnie tam można znaleźć pierwsze nieścisłości. Mogą to być wyłącznie same pozytywne opinie klientów, czy brak konkretnych informacji o firmie, jak dane kontaktowe czy adresowe. Zdarzają się też skopiowane treści z innych stron, czy podane są daty które nie zgadzają się z historią domeny. Dobrą praktyką jest porównanie tych informacji z opiniami z niezależnych źródeł – ich spójność świadczy o rzetelności sprzedawcy.
W analizowanym przez nas sklepie internetowym znajdziemy liczne komentarze tylko zadowolonych klientów, dodane m.in. w styczniu 2025. Problem w tym, że domena została zarejestrowana dopiero w czerwcu 2025, co potwierdzają dane z publicznej bazy WHOIS (baza informacji o domenach). Aby sprawdzić datę rejestracji domeny, wystarczy skorzystać z jednej z ogólnodostępnych stron np. who[.]is.
Oszuści bardzo rzadko inwestują w budowanie historii sklepu. Ich działania są szybkie i na masową skalę. Rejestrują nową domenę, kopiują gotową treść (w tym często fałszywe opinie klientów z wcześniejszych "projektów") i uruchamiają sklep, który działa do momentu, aż zostanie zgłoszony lub zablokowany. Z naszych analiz wynika, że okres działalności takich fałszywych sklepów internetowych mieści się w przedziale od kilku tygodni, do maksymalnie kilku miesięcy.
Oto kilka przykładów domen, pod którymi działają fałszywe sklepy internetowe o identycznym wyglądzie – wszystkie powstały w ciągu ostatnich dwóch tygodni:
- zielonastrefa[.]shop
- ogrodowysen[.]shop
- ogrodmarzen[.]shop
- ogrodpremium[.]shop
- wiatyogrod77[.]shop
- wiatyogrod21[.]shop
- wiatygrill67[.]shop
- wiatyogrod36[.]shop
Idźmy dalej – do płatności. Szybko zauważamy, że dostępna jest tylko jedna forma płatności: BLIK. Nie można zapłacić kartą, przelewem, ani nie ma opcji za pobraniem, co jest sprzeczne z umieszczonym na stronie regulaminem, w którym widnieje zapis, że klient może wybrać dowolną formę płatności.
Co więcej, regulamin zamieszczony na stronie budzi poważne wątpliwości – najprawdopodobniej jego treść została skopiowana z innego, legalnie działającego sklepu internetowego. Znajdują się w nim dane firmy, które nie zgadzają się z informacjami widocznymi na stronie głównej. To kolejne sygnały, że sklep jest fałszywy. Ponadto, adres podany na stronie głównej jako siedziba firmy w rzeczywistości nie istnieje – został jednak dobrany tak, by wydawał się wiarygodny, ponieważ w jego pobliżu działa prawdziwy sklep ogrodniczy.
Czas zapłacić za produkt. Zamiast zostać przekierowanym do strony banku, czy na platformę bramki płatności, to na stronie fałszywego sklepu online zostaje nam wyświetlony formularz do wpisania kodu BLIK. To klasyczny schemat wyłudzania kodów BLIK, który pozwala oszustom natychmiast wypłacić pieniądze z twojego konta.
Pamiętaj! Aby zawsze weryfikować strony internetowe, na których wprowadzasz newralgiczne dane.
Jeśli dokonasz płatności BLIKIEM na stronie, której wiarygodności nie sprawdziłeś – najpewniej, jak w przypadku tej fałszywej strony - stracisz środki. Kontakt z „obsługą sklepu” okaże się niemożliwy, a zamówienie nigdy nie zostanie zrealizowane.
Jak więc rozpoznać fałszywe sklepy internetowe? Przedstawiamy kilka dobrych praktyk, które przydadzą Ci się podczas zakupów online i pomogą uniknąć oszustwa.
- Sprawdź adres strony (widoczny w pasku adresu) – podczas weryfikacji adresu strony zwróć uwagę na drobne różnice, takie jak dodatkowe litery, cyfry czy podmienione znaki. Warto też sprawdzić, czy domena nie została niedawno zarejestrowana, co może świadczyć o próbie wyłudzenia.
- Szukaj opinii w internecie – brak jakichkolwiek recenzji o sklepie w internecie, lub wyłącznie pozytywne komentarze występujące na danej stronie powinny wzbudzić podejrzenia. Sprawdzając opinie, zwróć również uwagę na daty ich publikacji – jeśli są starsze niż rejestracja domeny sklepu, mogą być spreparowane.
- Nie ulegaj presji czasu – komunikaty typu „tylko dziś”, „ostatnie sztuki” mają skłonić Cię do pochopnych decyzji.
- Uważaj na zbyt dobre oferty – jeśli cena wydaje się nierealnie niska, to najprawdopodobniej mamy do czynienia z oszustwem
- Przeczytaj regulamin - upewnij się, że zawiera dane firmy (nazwa, adres, NIP) i jest spójny z informacjami na stronie.
- Korzystaj z bezpiecznych metod płatności - brak opcji za pobraniem może być sygnałem ostrzegawczym; preferuj znane i bezpieczne metody płatności.
- Sprawdź dane kontaktowe sklepu – brak numeru telefonu, fizycznego adresu lub e-mail z publicznej domeny (np. Gmail, WP), zamiast w domenie firmy - powinien wzbudzić podejrzenie.
- Zwróć uwagę na język i błędy – strony automatycznie tłumaczone często zawierają błędy językowe.
Nie każdy sklep w sieci zasługuje na zaufanie – sprawdzaj, zanim kupisz.
PODSUMOWANIE
Jeszcze do niedawna fałszywe sklepy dało się rozpoznać na pierwszy rzut oka. Jak widać na powyższym przykładzie, dziś nie jest to już takie oczywiste. Oszuści tworzą strony, które wyglądają lepiej niż niejeden legalny e-commerce, a ich metody są coraz trudniejsze do wykrycia.
To znak, że my również musimy działać mądrzej – przede wszystkim ucząc się, jak rozpoznawać zagrożenia. PREBYTES ACADEMY to platforma edukacyjna, dzięki której nauczysz się chronić przed nowoczesnymi oszustwami. Tematyka phishingu to zaledwie fragment wiedzy, jaką oferuje platforma szkoleniowa!
Pamiętajmy, że zagrożenia dotyczą jednak nie tylko kupujących. Coraz częściej fałszywe sklepy podszywają się pod znane i legalnie działające marki, wykorzystując ich wizerunek, by wzbudzić zaufanie. Dla firm to nie tylko potencjalna strata klientów, ale także ryzyko uszczerbku na reputacji. Jeśli konsument zapłaci za towar na stronie do złudzenia przypominającej Twój sklep, to właśnie do Ciebie trafi z reklamacją.
Nie pozwól, by fałszywa strona zniszczyła reputację budowaną latami. Zespół PREBYTES SIRT pomoże Ci szybko zidentyfikować i wyeliminować próby podszywania się pod Twoją firmę.